wtorek, 11 listopada 2008

Świat w którym pierwszy byłby Linux...

Wszyscy fani uważają, że świat w ktorym Linux by rządził na PC byłby lepszy, nikt by nie narzekał na ten system. Ja twierdzę, że świat wyglądałby... tak samo. Byłoby wiele fanów, wiele narzekających na wszytsko(ale mimo tego używających), wiele przeciwników z uporem maniaka pchający alernatywny(w tym wyimaginowanym świecie) system wszędzie gdzie się da. Dla tych ostatni każdy system inny od Linuksa byłby lepszy.

Nie ma co sie oszukiwać, świat w ktorym Linux byłby krolem i władcą nie byłby idealny, a być moze i jeszcze bardziej podzielony(niektórzy użytkownicy Debiana i Fedory mogli by się pozabijać nawzajem).Dlatego tez uważam, ze najlepszą sytuacja dla zwyklego użytkownika jest rownowaga na rynku, wtedy konkurencja sama siebie napędza, postep w dziedzinie idzie w górę, a ceny spadają.

1 komentarz:

Tomasz Dudzik pisze...

Wg mnie, to nie każdy nadaje się do używania Linuksa. Co niektórzy to niech lepiej zostaną przy Windows. Tak, to będzie dobre rozwiązanie. :D