niedziela, 25 stycznia 2009

KDE 4 - być moze najważniejszy eksperyment w dziejach FLOSS...?

Rok po wydaniu KDE 4.0 dostajemy wersję 4.2. Mozna powiedzieć, że KDE jest dosyć stabilne w tej chwili, chociaz posiada wiele niedoróbek i bledów. Pomimo tego, używam go na codzień. Dlaczego? Jako jedyne w świecie Linuksa i FLOSS daje nadzieje na przyszlość. Wiem, GNOME jest stabilniejsze i ma mniej bledów, ale co z tego, jeżeli nie ma żadnej wizji na przyszłość. Staje i mowi, że nie będzie nic zmieniać, bo jest dobrze. Kto stoi, ten się cofa...

Takich przypadków jak KDE można naliczyć wiele.
  1. Firefox - na początku niepozorna przeglądarka, niezbyt stabilna, niezbyt szybka, prawie identyczna jak IE. Dużo ludzi krytykowało, że to bezsens, że nic nei zlamie monopolu IE. Dzisiaj głowny konkurent niebieskeigo "E", w Polsce już jest z nim prawie, że na równi.
  2. Google - wszyscy twierdzili, że to kolejna wyszukiwarka na rynku, nic nie znacząca. Dzieki swojej innowacyjności Google rządzi w internecie.
  3. Windows Vista - niestabilna, ciężka, klopotliwa. Może to i prawda, duzo od czasow XP zostalo zmienione, zaszła rewolucja. Jest podstawą do stworzenia Windows 7 - być może najlepszego Windowsa w historii...
KDE 4 rozwija się dopiero trzeci rok, jest inne niż GUI windows, Maca, GNOME(nie o wygląd tu chodzi...). Nastapiła rewolucja, teraz trzeba po tej rewolucji wszystko uporządkować, posprzątać i poukładać.

KDE oferuje to, czego gdzie indziej ze świecą szukać. Jedno API dla różnych platform; obsluga chyba wszytskich silnikow multimediów, od GStreamera, Xine przez DirectX, aż do Mac OS; podsawę do tworzenia atrakcyjnych interfejsów - plasmę, która obsługuje wiele języków skryptowych i programowania; Solida do obslugi sprzętu. KDE dąży do ustandaryzowania i maksymalnego uproszczenia środowiska i dla końcowego usera i dla twórcy oprogramowania. A do czego dąży GNOME? Do niczego. Stoi i nigdzie się nie wybiera, nie ma nawet zbliżonych planów na 3.0. Biblioteka GTK tez stoi w miejscu.

Narazie GNOME jest stabilniejsze od KDE, jednego jestem tylko ciekaw, co uzytkownicy GNOME powiedza jak się obudzą z ręką w nocniku, będąc daleko w tyle za KDE, Windows, Mac OS. No tak byc moze to będzie najstabilniejsze DE na świecie, ale jakbyśmy nic nie zmieniali w MS DOS i dalej go wspierali i aktualizowali likwidujac tylko błedy i luki, też bylby najstabilniejszym systemem.

Po prostu bądźmy cierpliwi...

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Wszedłem na ten blog przypadkiem no i już muszę skomentować wpis. KDE4 ma rewolucyjny wygląd zupełnie nie podobny do Windows i Mac OS? Radzę zejść na ziemię. Opinii o tym, że GNOME zmierza donikąd nawet nie skomentuję.

Pozdrawiam
Michał

Unknown pisze...

Jak pozwolę sobie zauwazyć, nie powiedzialem nic o wyglądzie. Chodziło mi o flaki interfejsu niż wyglad(ktory z systemow ma coś na kształt plasmy).

A Gnome zatrzymalo się niestety :)

Unknown pisze...

Widzisz dziecko. Masz 16lat i ciesza Cie te wszystkie "fajerwerki".
Ja przeszedlem przez DOS z Nortonem Commanderem, Winows 3.11, Windows 9X, 2000, Millenium, XP, az do linux. Dla mnie postep srodowisk graficznych to zbedny wodotrysk. Pewnie, ze to cieszy oczy, ale ja potrzebuje srodowiska do pracy, a nie zeby mi co chwile cos "wybuchalo"... Nie przyzwyczajales sie tyle razy do nowych srodowisk, co inne osoby. Na jezyku polskim juz powinienes przerabiac literature wyzwolencza, albo rewolucyjna. Z tego sie dowiesz, ze sa ludzie, ktorym pasuje obecny porzadek i wola powolne zmiany, niz zeby co pare lat robic rewolucje i ustanawiac wszystko zupelnie inaczej.